tag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post5562528034905634344..comments2023-09-29T14:57:45.308+02:00Comments on Jeden szczegół z przeszłości może zniszczyć teraźniejszość: [007] Pisze Cameron Sekretnahttp://www.blogger.com/profile/17182485120151609555noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-30172995859437042952016-09-01T11:02:51.530+02:002016-09-01T11:02:51.530+02:00Ojej, wybacz mi, ale w przeciwieństwie do innych, ...Ojej, wybacz mi, ale w przeciwieństwie do innych, ten rozdział jakoś tak ciężko się czytało :/ Może to kwestia tylu opisów, które zaczęły być tak zawiłe, że aż męczące i ciężkie do ogarnięcia. Fajnie przy takiej wenie wprowadzić więcej dialogów, czy skoków akcji, żeby czytelnikowi się właśnie tak nie nudziło czasami, ale może to też tylko ja tak mam, więc z drugiej strony - nie przejmuj się XD <br />To upojenie alkoholowe wydawało mi się być napisane jak w książce od chemii, brakowało mi tam czegoś. Jakiejś swobody, albo innego układu zdań, bo po prostu było napisane dość dziwnie XD<br /><br />Intryguje mnie to, o co chodzi z eksperymentem nad mutantami? Co się nie powiodło, o co chodzi, oni zginą? Ale czemu? Jak? Będą się bronić? Uciekać? Agnieszka Nowakhttps://www.blogger.com/profile/09248208084417065046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-1604342643925477572016-07-14T11:00:18.040+02:002016-07-14T11:00:18.040+02:00Hello :*
Przyznam szczerze, że to był dobry rozdzi...Hello :*<br />Przyznam szczerze, że to był dobry rozdział! :D od razu stwierdzam, że uwielbiam wszystko co pisane jest ze strony faceta. Nie wiem czemu i lepiej, że sama nie będę wiedzieć xd w każdym razie te jego myśli i zachowanie jest po prostu zajebiste! Nawet w jakimś stopniu (nie obraź się proszę) przypomina takiego psychola lekkiego :D albo mocnego? XDDD <br /> Szczerze to myślałam że akcja z damą zakończy się jednak inaczej... w sumie to nie rozumiem troszkę tego. Ona podrzuciła zdjęcie córki Camerona, sprowokowala go i tak dalej, on wpadł do jej domu i po to by dowiedzieć się ze chcą zabić mutantów? Myślałam że to ma rzeczywiście jakiś związek z jego córka :| no chyba ze to głębsza sprawa :x xd<br /> Pozdrawiam :*Jus.Bhttps://www.blogger.com/profile/07063168181468596968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-26617146247943113192016-07-09T21:54:52.649+02:002016-07-09T21:54:52.649+02:00Z długaśnym ogonem, ale w końcu tu jestem! ;) Myśl...Z długaśnym ogonem, ale w końcu tu jestem! ;) Myślałam, że czeka mnie więcej rozdziałów do nadrabianiu więc nie obraź się, że cieszę się, że tylko dwa. Bo inaczej raczej tym tego nie nadrobiła za szybko :) <br />W każdym razie wiedz, że wróciłam i czytam. I jak zwykle lubię to co czytam ;)<br />Jutro albo za dwa dni zabiorę się za 8 :) <br />Weny ;*Dominikahttps://www.blogger.com/profile/08370497579249609030noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-26350065436833003002016-05-31T02:18:47.612+02:002016-05-31T02:18:47.612+02:00Przyznam szczerze, że coraz bardziej czuję się zag...Przyznam szczerze, że coraz bardziej czuję się zagubiony czytając to opowiadanie. Postaci jest wiele, nie tylko tych co się wypowiadają, ale też tych drugo i trzecioplanowych, co mnie by pewnie nie przerażało, gdybym mógł ich poznać. Ty wtrącasz coś typu "ma córkę, adoptowaną", a ja nawet nie wiem o jakiej ty kobiecie mówisz i po co była wzmianka o niej w tym rozdziale? Czy była ważna, czy to była taka wzmianka ala zapchajdziura? Ja rozumiem, że kiedyś pewnie ona się pojawi i wspomnienie o niej będzie konieczne, ale wtedy możesz bliżej rozpisać ten temat.<br />Wydaje mi się że jest coś pomiędzy byciem chłopczycą a byciem dziwką i to nawet na najgorszych dzielnicach się zdarza, bo od dawna wiadomo, że prawdziwe i najpiękniejsze róże wyrosną nawet na betonie, nawet pośród chwastów.<br />Co do Camerona, to dziwne, że tak łatwo wybaczył ojcu, że ten ich zostawił na pastwę losu i z matką, której nie interesowali i to dlaczego mu to wybaczył? Bo facet okazał się wymarzonym ojcem, czyli sam był trochę jak dzieciak. Ja chyba nie chciałbym mieć takiego ojca, ale u Cama takie zdanie mnie nie dziwi, bo on sam jeszcze nawet w najmniejszym calu nie dojrzał do odpowiedzialnego i nawet minimalnie dojrzałego spojrzenia na świat, by coś rozsądnie ocenić. Póki co działa jak narwany gówniarz, co też udowodnił robiąc tę rozpierduchę i przyznając się do tego, że ma pociąg do chłopców, czyli jak te wszystkie modne nastolatki co udają bi, les czy gejów, bo po prostu nastały takie czasy i jeszcze domagają się tolerancji swojego skrzywienia przez resztę społeczeństwa. Ja nie mówię, że gej to nie człowiek i trzeba go zabić czy leczyć, ale uważam, że nie należy tolerować jego odchyłów i nie pozwolić na to, by to jeszcze bardziej było modne i się rozplęgło jak jakaś zaraza. Ja ostatnio nawet będąc z synem w galerii handlowej zauważyłem dwóch takich chłopaczków jak siedzieli blisko siebie, się trącali, całowali. Podszedłem i zwróciłem gówniarzom uwagę, choćby po to by mój syn na to nie patrzył i argumentowałem to bardzo prosto, bo są rzeczy, do których nie należy przyznawać się publicznie i nie po to by nie wyjść na nienormalnego, tylko by nie okazywać innym jak bardzo jest się skrzywionym. To samo tyczy się odnoszenia z pedofilią, czy uwielbieniem do trójkątów. Nie wiem czy to by było fajne, gdyby facet chodził za rękę z dwiema kobietami na raz i z każdą np miał jawnie dzieci, z obiema mieszkał. Jednak takie tematy są potrzebne, bo jednak są w życiu, więc nie ma co ich unikać w twórczości czy to kinowej czy książkowej. Nie godzę się jednak z tym, by każdy inny bohater tych filmów czy książek w końcu się przekonywał do takich związków lub tępił je w sposób agresywny. Bo ludzie są różni, wielu na to nie bluźni w głos, nie ma ochoty powybijać zębów, a jednak swoje myśli i pod swój dach takich odmieńców nie wpuści, prawda?<br />Pozdrawiam i chyba dopiero jutro przeczytam kolejny, bo teraz myślę iść spać. Papa.Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-71862126597832371492016-05-31T02:03:08.476+02:002016-05-31T02:03:08.476+02:00Widzę, że u ciebie też się ta osoba pojawiła, któr...Widzę, że u ciebie też się ta osoba pojawiła, która ciągle zmienia adresy blogów, nicki, a potem jeszcze komentuje u wszystkich tak jakby dopiero co zapoznawała się z blogami, które wcześniej przecież czytała, tyle że pod innym nickiem... żenada.Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-34746900543470845602016-05-19T15:33:56.882+02:002016-05-19T15:33:56.882+02:00Nie wiem jak mam Cię przepraszać za moje opóźnieni...Nie wiem jak mam Cię przepraszać za moje opóźnienia. W sumie to chyba robię to za każdym razem, bo dziwnym trafem zawsze przybywam do Ciebie spóźniona. Ale żeby aż tyle!? Rozdział przeczytałam dwa razy. Od razu po dodaniu i teraz, bo przez ten czas chyba zapomniałam o większości kwestii, które chciałam poruszyć.<br />Mam nadzieję, że wybaczasz mi to cholerne opóźnienie i przechodzę do właściwej treści.<br /><br />Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się ta rozmowa Roberta i Cama z początku rozdziału. W ogóle to świetne, że łączysz ze sobą różne wątki i że pokazujesz normalne życie swoich bohaterów. Dylematy odnośnie związków, dzieci, podejście bohaterów do różnych kwestii. W końcu nie żyją tylko pracą, mają też zwyczajne problemy. <br />Coś mi się wydaje, że Camowi jest trochę ciężko przyjąć do wiadomości fakt, że Lora jest z Robertem. Nie mówię, że tego nie popiera tylko po prostu jako brat ma do tego takie hm… sceptyczne podejście. W końcu to jego siostrzyczka, a Robert to kumpel, więc taka dość dziwna sytuacja;D Aczkolwiek życzę im jak najlepiej i mam nadzieję, że kiedyś da Robciowi to upragnione dziecko;D Może kiedyś chłopczyca poczuje macierzyński instynkt.<br />„ wyjdę z siebie i ustanę obok” – a nie ‘stanę’?<br />Mega mi się podobał ten dialog o sekcji zwłok gołębia. Wyobraziłam sobie, jakie oni mogliby mieć miny, słuchając tego i padłam xD A potem po raz drugi, gdy Cam zaczął się zastanawiać czy Locka powiększyła cycki. W sumie to nie lubię tej postaci. W sensie Locki. Nie znoszę takich kobiet! I niech się dziołcha ogarnie, bo chyba uważa, że każdy na nią leci i każdy musi zwracać na nią uwagę. Nie dość, że puszczalska, to jeszcze narcyz. <br /><br />No i akcja! Przyznam, że z początku myślałam, że poszło im trochę za łatwo. Wiem, że to mózgi – cholernie inteligentne – ale cała ta Andrea chyba potrafi o siebie zadbać i dlatego zdziwiłam się, że tak prosto poradzili sobie z wyłączeniem systemu alarmowego i wejściem do jej domu. <br />„ a mnie osobiście odrzucają odważni faceci, więc mimo iż jesteśmy w mojej sypialni, to do łóżka cię nie zaproszę.” – haahaha<br />„ szatyna, którego jeszcze parę lat temu zapewne z chęcią bym przeleciał, bo zawsze miałem słabość do tego chłopięcego typu urody” – o łe!<br /><br />Reasumując… końcówka rozdziału i ta śmierć Andrei wyjaśniła mi dlaczego tak łatwo dostali się do jej domu – spodziewała się ich. A ja się nie spodziewałam, że będzie chciała popełnić samobójstwo. Gdy Cam wszedł do pokoju, a ona nie okazała żadnego strachu, zaczęłam się serio bać. Byłam pewna, że Andrea ma jakiś plan i zaraz jak spod ziemi wyleci chmara ludzi, którzy złapią Cama, zaprowadzą do ciemnej piwnicy i skują kajdanami. Wyczuwałam jakieś niebezpieczeństwo dla niego, jakąś podłość ze strony Andrei, a nie samobójstwo! Ciekawa jestem, co ją do tego skłoniło. Zaczął jej się palić grunt pod nogami? No chyba tak bezwzględna osoba, jak ona, musiała mieć naprawdę dobry powód, żeby odebrać sobie życie. A mnie bardzo ciekawi jaki! I coś mi się wydaje, że jest ktoś, kto w hierarchii stoi wysoko nad nią i gra się jeszcze nie skończyła.<br /><br />Co do Cama, standardowo jestem przerażona tym, z jaką łatwością zabija ludzi. No i to bycie bi… Dla mnie okropieństwo, ale rozumiem, że Cam taki po prostu już jest:D Tak go sobie stworzyłaś i taki jest. A ja chyba zawsze będę mieć do niego jakieś ale;D<br /><br />Niebawem (a przynajmniej tak bym chciała) przybędę z komem do kolejnego rozdziału. I jeszcze raz cholernie przepraszam za takie opóźnienia!<br /><br />Ściskam i całuję! ;*<br />Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-38256791271845615132016-05-02T13:14:26.526+02:002016-05-02T13:14:26.526+02:00Ach ten Cameron... Przyznaję, że nie popieram wszy...Ach ten Cameron... Przyznaję, że nie popieram wszystkich jego decyzji. W zasadzie to nawet większości, ale cóż - człowieka nie zmienisz. Szczególnie nie ot tak. Fakt, mógł nie zabijać tych, których nie musiał, ale nie zmieni to faktu, że to zrobił. Za to Białej Damy nie udało mu się złapać w szranki. Sprytna z niej była baba. Zastanawiało mnie, dlaczego jest taka pewna siebie. Nie spodziewałam się jednak, że chodzi o to, że zwyczajnie jest zadowolona, że sama kontroluje swój moment śmierci. Zaskoczyło mnie to. Poza tym jej ostatnie słowa dają do myślenia... Mam wrażenie, że kroi się jakaś grubsza sprawa. Chociaż nie potrafię jeszcze wszystkiego poskładać do kupy. Nie mam pojęcia, co może się dalej wydarzyć. Ale w sumie to chyba lepiej? Ciekawość przyciąga do historii. Szczególnie tak dobrze napisanych! Dlatego też oczywiście będę czytać dalej, a jak! Pozdrawiam i weny życzę! :)Luckyhttps://www.blogger.com/profile/03594078867746264458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-70775332666454460102016-04-30T19:59:07.121+02:002016-04-30T19:59:07.121+02:00WTF? O.o Nie skomentowałam? Ja pier......ole xD Wy...WTF? O.o Nie skomentowałam? Ja pier......ole xD Wybacz mi, serio myślałam, że wszystko mam nadrobione O.o Ah ta praca -,-<br />Opisy bejbe opisy szaleją! Bardzo mi się podobały, przeniosły mnie w inny wymiar.<br />Cameron eee bi? eee Cóż, jestem tolerancyjna, ale chyba wolałabym wiedzieć, że jest tylko hetero :P<br />Biała Dama bardzo intryguje, a jeszcze to samobójstwo? Kurcze, zaskok! No, ale z drugiej strony sprytne...<br />Czekam na nexta bejbe <3 <3 <3<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-44504414072714861842016-04-23T19:18:53.158+02:002016-04-23T19:18:53.158+02:00Hej, kochana!:*
Po przeczytaniu tego rozdziału zd...Hej, kochana!:* <br />Po przeczytaniu tego rozdziału zdałam sobie sprawę jak bardzo (i to naprawdę bardzo!) tęskniłam za tym opowiadaniem. Ogólnie za twoją twórczością! Może więc też dla tego niezmierni się cieszę, że masz coś napisane w przód :D :D<br />Jak się pewnie spodziewasz, rozdziałem jestem zachwycona! Zwłaszcza podobają mi się opisy, (co jest dość rzadkie) które nie tylko pozawalają się dowiedzieć mnóstwa ciekawych informacji odnośnie bohaterów, ale również pozwalają wyobrazić sobie wszystko przed oczami. Co zwłaszcza dla mnie jest bardzo ważne, bo to oznacza, że opowiadanie jest bardzo dobre. A twoje zdecydowanie do takich należy :) <br />Zacznę troszkę od końca, jednak mam nadzieje, że nie będzie ci to przeszkadzać. <br />Nie spodziewałam się, że Cameron jest biseksualny. Nie żebym miała coś temu przeciwko, wręcz przeciwnie uważam, że nadaje to historii oryginalności i otwiera drzwi do wielu ciekawych wątków, ale po prostu mnie tym zaskoczyłaś. I to zresztą jak! Musiałam przeczytać ten fragment kilkukrotnie, żeby się upewnić czy się przypadkiem coś mi tam w główce nie pomyliło :P <br />Sama postać Białej Damy zawsze wydawała się sprytna, jednak tym samobójstwem to już mnie rozwaliłaś. Po prostu ( w jej przypadku, bo halo - kto chce sobie umrzeć?!) śmierć idealna! Nie będą jej torturować, ogólnie nic jej nie zrobią, a ona sobie po prostu zaśnie - bezboleśnie i szybko. A dodatkowo zrobić tym na złość jeszcze tylu osobom - nie wspomnę już nawet w jakim stanie musiała Camerona zostawić przez te kilka ostatnich słów. Po prostu mega! Więcej takich bohaterów poproszę :D <br />Zaskakuje mnie jest fakt skąd ona wiedziała, że to wszystko stanie się właśnie w tamten dzień, w tamtym momencie? No bo proszę Cię... Nikt nie chodzi przez całe dnie z kieliszkiem czerwonego wina i trucizną w ręce tak tylko na wypadek jakby dzisiaj mnie mieli zabić. To by było troszkę bardzo nienormalne! W takim razie jak?! Skąd ona wiedziała? Czyżby jakiś zdrajca? A może podsłuch?<br />"Natomiast Elliota nie lubię, ponieważ... Właściwie, to po prostu go nie lubię. Bez żadnego ponieważ. To jedna z tych osób, która działa mi na nerwy tylko tym, że chodzi po Ziemi i oddycha." -> uwielbiam ten fragment! Po prostu trafiłaś w sedno.. Bo przecież każdy zna choćby jedną osobę ( a może nawet i więcej ), których po prostu nie lubi i nie może znieść choćby nie wiem co, ale nie potrafi powiedzieć dlaczego. Nie lubi ich i już. "Bez żadnego ponieważ" :D :D <br />Z niecierpliwością czekam na następny! <br />Ściskam!:*<br /><br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00898386313053908152noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-83290965341688794982016-04-19T10:20:49.060+02:002016-04-19T10:20:49.060+02:00Dziubku, przeczytałam, ale muszę znaleźć chwilę na...Dziubku, przeczytałam, ale muszę znaleźć chwilę na sensowny komentarz ;*Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-85310273749801722016-04-11T09:27:14.171+02:002016-04-11T09:27:14.171+02:00Fajny tekst, bardzo miło się czytało
PozdrawiamFajny tekst, bardzo miło się czytało<br />Pozdrawiamowczyfryzjerhttp://owczyfryzjer.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-88801567151021570142016-03-28T16:28:33.538+02:002016-03-28T16:28:33.538+02:00Nie mam w zwyczaju ściemniać. Albo coś czytam albo...Nie mam w zwyczaju ściemniać. Albo coś czytam albo nie. Nie mogłabym ocenić opowiadania, gdybym przeczytała na przykład ostatni rozdział, który dodałaś.<br />Pozdrawiam,<br />http://wzburzone-fale.blogspot.com/Nadziejahttps://www.blogger.com/profile/10355459046981825426noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-26835283465292109672016-03-25T11:19:13.610+01:002016-03-25T11:19:13.610+01:00Hejo kochana! :3
Jak zwykle jestem spóźniona xD
No...Hejo kochana! :3<br />Jak zwykle jestem spóźniona xD<br />No takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Andrea popełniła samobójstwo? Tym mnie bardzo zaskoczyłaś. Szczerze powiedziawszy to na początku nie wiedziałam, co się z nią dzieje. Ale sprytnie to wszystko wymyśliła :D W sumie to dobrze, że popełniła samobójstwo, jeśli nie miałaby kogoś tam wydać. Ale z drugiej... Nie wiadomo z nim współpracowała.<br />Kolejna rzeczą, jaka minie zaskoczyła, to to, że Cameron jest wynikiem jakiegoś eksperymentu (naprawdę nie wiem, jak to nazwać). <br />Czekam na dalszy rozwój akcji :D<br />Potopu weny twórczej życzę! Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***<br />MaggieMaggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-78193962235473842422016-03-18T15:49:54.541+01:002016-03-18T15:49:54.541+01:00Hej :) Przepraszam, ale dzisiaj będzie krótko. Chc...Hej :) Przepraszam, ale dzisiaj będzie krótko. Chciałam tylko napisać, że udało mi się nadrobić poprzednie rozdziały. Jak pojawi się następny rozdział to rozpiszę się. Teraz już nie zdążę. Przepraszam i mam nadzieję, że mi wybaczysz.<br />Pozdrawiam,<br />http://wzburzone-fale.blogspot.com/Nadziejahttps://www.blogger.com/profile/10355459046981825426noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-46350161480712599552016-03-17T12:57:38.784+01:002016-03-17T12:57:38.784+01:00Hmmm, zrobiłaś niezłe yolo. Jestem ciekawa jak zab...Hmmm, zrobiłaś niezłe yolo. Jestem ciekawa jak zabicie Białej Damy wpłynie na losy tego opowiadania, bo nie ukrywam, że myślałam, że to będzie główny wątek, że oni będą się nawzajem ścigać, rozpracować siebie i tak dalej. Zaskoczyłaś mnie bardzo. Locka jest taką małą piczą, ale w sumie polubiłam ją :D Nie pochwalam takiego zachowania, ale opisałaś je w taki sposób, że mnie to akurat rozśmieszało. Alyssahttps://www.blogger.com/profile/14089382656459080440noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-82479961176535827912016-03-16T21:57:58.903+01:002016-03-16T21:57:58.903+01:00Hejka :)
Mnie tam wcale nie wydawał się długi, wła...Hejka :)<br />Mnie tam wcale nie wydawał się długi, właściwie całkiem szybko mi się go przeczytało. <br />Chłopaki mogli się wstrzymać z tą akcją i może niekoniecznie działać tak bez wiedzy Agencji. W każdym razie gdybym była ich szefostwem, to mieliby przerąbane, szczególnie, że przez tą ich samowolkę stracili Andreę. <br />Szczwana z niej bestia, swoją drogą. Nie dość, że zablokowała Camiego, to jeszcze się otruła, żeby unkinąć tortur. <br />Przynajmniej wiemy tyle, że ktoś ze zwykłego kaprysu chce wybić wszystkich mutantów. Super xD <br />Cami mógł sobie darować przy tym ostatnim chłopaku. W końcu był w wieku jego Isobel. Tak samo jak ona na pewno miał kochającego tatę i mamę. <br />Pozdrawiam!Sparks Flyhttps://www.blogger.com/profile/13233974206388105535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-22392387150863630412016-03-14T20:10:11.752+01:002016-03-14T20:10:11.752+01:00Dzisiaj zabrałam się za nadrabianie zaległości na ...Dzisiaj zabrałam się za nadrabianie zaległości na większości blogach i tak jeszcze trafiłam do Ciebie, bo akurat miałam na to ochotę no i dawno nic nowego u Ciebie nie było.<br />Mam wrażenie, że rozdział jest dłuższy niż poprzednie i masz rację, nie opłaca się dzielić rozdział na kilka, tym bardziej, że była długa przerwa w publikacji. Sama doszłam do tego wniosku, skoro wstawiam rozdziały raz na miesiąc (akurat tak wypadło), to lepiej dać coś dłuższego i porządnego niż jakieś kilka zdań i koniec.<br />O tym, że Cami jest biseksualny to trochę mnie to zaskoczyło. Zwłaszcza, gdy patrzył na tego chłopaka. A już zapragnęłam czegoś więcej między nimi... Nie dasz może wątku yaoi? Czyli miłości męsko-męskiej? xD Nie żebym była fanką chłopak+chłopak, ale odmienność może być ciekawa. ;D<br />Nie rozumiałam też zachowania Camiego, gdy zabił tego chłopaka. Czy ten młody był czemuś winien? Czy wiedział w ogóle kim tak naprawdę jest Andrea? Można było go oszczędzić. Cami, ty brutalu! W tej kwestii to go potępiam, choć wiem, że ma być brutalny.<br />Fajnie też, że dosłowni wbili na chatę kobietki xD takie coś to ja lubię. :) Co do Białej Damy... mądra babka, otruła się by nie męczyć się ani oszczędzić sobie tortur. Tylko zadziwia mnie, że tak postąpiła. Odważny krok. Chociaż gdyby chciała ich zrobić w bambuko i na chwilę otruć się, by potem wrócić do świata żywych, to teraz raczej nie ma szans XD pewnie dlatego ubrała się w piękną suknię. Choć z drugiej strony... skąd wiedziała, że akurat tego dnia po nią przyjadą? Musiała być przygotowana. No... chyba, że codziennie ubierała się w takie suknie i nosiła przy sobie wino z trucizną. Ale to wtedy wariatka i paranoja. A może w jej przypadku to było normalne?<br />Czekam na ciąg dalszy! :) I na rozwinięcie z tymi mutantami oraz Agencją. Ciekawy wątek i chciałabym dowiedzieć się o tym czegoś więcej. Wyczuwam też, że Cam ma jakieś moce, tylko nie wiem dokładnie jakie.<br />Weny i pozdrawiam! :)Mari Kimhttps://www.blogger.com/profile/18023937128838292183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1739348103755086824.post-80636805715429963982016-03-13T19:39:54.205+01:002016-03-13T19:39:54.205+01:00Skomentuję jeszcze w tym tygodniu, ale zajmuję sob...Skomentuję jeszcze w tym tygodniu, ale zajmuję sobie miejsce!Lexihttps://www.blogger.com/profile/07577918991777027828noreply@blogger.com